mBank

mBank 2

wtorek, 15 lutego 2011

Stres. stres, stres....-co można zrobić?

Ale czy można coś ze stresem zrobić? Zlikwidować się go nie da, zresztą byłoby to niezdrowe, ale da się go zniwelować. Tak naprawdę każdy z nas sam najlepiej wie, jak sobie poradzić ze "swoim stresem", trudno innemu człowiekowi zaoferować coś sensownego, co mu pomoże i odpręży tak, jak on tego oczekuje.Istnieje jednak kilka strategii, które powstały w wyniku różnych badań i analiz, oto i one:
  • aktywność (po prostu działanie, krok po kroku),
  • planowanie(sporządzenie dokładnego planu konkretnego działania),
  • koncentracja na problemie(odrzucenie innych spraw na bok),
  • powstrzymywanie się(czekanie na moment, który może nam się wydać bardziej odpowiedni)
  • poszukiwanie wsparcia informacyjnego(rozmowa z kimś w celu zdobycia większej ilości informacji),
  • wsparcie emocjonalne(zwierzenie się ze swoich emocji),
  • pozytywne przewartościowanie i rozwój(wyciąganie wniosków i zmiana na lepsze),
  • akceptacja(pogodzenie się z panującym stanem rzeczy),
  • zwrot ku religii(jeśli wierzymy w jakąkolwiek siłę wyższą może nam to pomóc),
  • rozładowanie emocji(to, co w nas siedzi musi znaleźć upust),
  • zaprzeczanie(zachowujemy się tak, jakby to się nie zdarzyło),
  • ograniczenie zaangażowania(przestaje nam na czymś zależeć, dajemy sobie spokój),
  • oderwanie się od myślenia o problemie(przeniesienie się na moment w świat fantazji)
Najskuteczniejsza będzie dla każdego ta strategia, która sprawi, że będziemy się czuć odprężenie, wyciszenie i lepszą kondycję fizyczną. Dobrze jest mieć w zanadrzu kilka strategii, na przykład wiemy, że możemy coś samodzielnie zaplanować, ale też mamy świadomość, że w każdej chwili możemy się z kimś spotkać i uzyskać od niego wsparcie.
Na koniec przedstawię coś, co zostało określone mianem PROGRAMU REDUKOWANIA STRESU. Są to 4 kroki, których opanowanie może przyczynić się do zwiększenia naszej świadomości w sytuacjach stresowych.
Krok 1: naucz się rozpoznawania, że jesteś w stresie. Kiedy czujesz narastające napięcie, powiedz w pewnym momencie stop i przejmij kontrolę nad wydarzeniami, nie ulegaj automatycznym odruchom.
Krok 2: przejmij kontrolę nad napięciem w ciele. We głęboki, spokojny oddech, możesz policzyć do dziesięciu.
Krok 3: zyskaj trochę czasu zanim zareagujesz. Skoncentruj się na dwóch sprawach: uspokojeniu organizmu przez głębokie oddechy oraz na kontroli umysłu, która umożliwi świadome spojrzenie na sprawę.
Krok 4: wybierz najlepszą dostępną strategię. Nie poddawaj się emocjom, pozorna porażka może się okazać drogą do sukcesu. Trzeba się nauczyć przemieniać problem w okazję.
Teraz, po oswojeniu się z tego typu wiedzą nie pozostaje nic innego, jak wziąć się w garść i spokojnym krokiem ruszyć naprzód :)



Ewa S.
http://namiastkapsychologii.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz